01-20-2013, 07:20 PM
być może zostało to zmienione w trakcie produkcji. W białym marcusie Dave'a Marksa trzeba odkręcić 4 wkręty żeby dostać się do baterii, a jej brak powoduje że brak sygnału również w trybie pasywnym. To samo w sunburście należącym do wokalisty zespołu w którym grałem do niedawna, oraz w kilku które widziałem w sklepach - przynajmniej w kwestii dostępu do baterii, nie próbowałem jej wyjmować. Meksykański Marcus to pierwsza wersja tego basu w której widziałem klapkę, i w której sprawdziłem że pasyw działa bez baterii. Jeśli mówisz, że bywało tak już w japońskich, nie mam powodu Ci nie wierzyć. Bardziej chodzi mi o to, że nie tylko (i nie wszystkie) amerykańskie fendery są dobre, i nie tylko produkowane w tych czy tamtych latach.
![[Obrazek: 17m.gif]](http://i195.photobucket.com/albums/z116/suchapicture/17m.gif)