01-23-2013, 09:57 PM
Również chciałbym polecić kolegę "wujkojebcę" (pseudonim szosowy unclefucker)...
Nie mój pierwszy i mam nadzieję, że nie ostatni dil z tym Panem. Basa przygarnął (bo nie miał wyjścia)
kasę dał przed czasem, na dodatek alkohol pędzony na myszach mi sprezentował, co bym mógł utopić w procentach tęsknotę za preclem.
Tak więc: Zdrówko, niech służy
Nie mój pierwszy i mam nadzieję, że nie ostatni dil z tym Panem. Basa przygarnął (bo nie miał wyjścia)

Tak więc: Zdrówko, niech służy

...mO_Om...
Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
A potem zapytał o zarobki nasze - usiadł i zapłakał..."