08-02-2010, 09:06 AM
Ja bym zaczal od preferrencji slapu. Czyli jakiego slapu slucha nam sie najprzyjemniej. Jesli melodycznego to Marcus Miller i cwiczenia z pentatonika z double thumbem. Duzo u niego zalezy tak od myslenia melodycznego jak i od szybkiego naprzemiennego uderzania kciukiem w dol i gore. Jesli bardziej odpowiada nam slap rytmizowany to Pilich, tym samym wazna bedzie dbalosc o synchronizacje prawej i lewej reki, tak zeby umiec sobie nimi wybijac wiekszosc podzialow, sama prawa reka nam odpadnie od takiego cwiczenia. Plus dobrze jest sprobowac sie nauczyc tej szybkiej trioli z ghostami ktora Pilichowi nadaje takiego specyficznego feelingu. Jak sie nauczyc tych patentow? Najlepiej odpalic np.Jazzge Live w Transcribe, zwalniac i starac sie odtwarzac to co on w glowie a potem to przerzucac na instrument, potem samemu cwiczyc te patenty najlepiej w calych utworach TT z metronomem i powoli. Z czasem caly ten slap sie rozpedzi. Wiem ze Pilich zeby nie gubic rytmu czesto pomaga sobie wybijajac metronom slapem. Tzn uderza miarowe ghosty na wytlumionych E lub A i wplata miedzy owe melodie, z czasem spowoduje to calkiem fajne przyzwyczajenie i rozwinie nasze linie.
Czesto roznych patentow basisci ucza sie z przypadku, cos zagraja inaczej niz zamierzali i czasem ten blad okazuje sie czyms bardzo ciekawym, totez warto cwiczyc i sie mylic co jakis czas ;)
All in all slap to rytm wiec jak on bedzie siedzial bedzie duzo latwiej kombinowac i komponowac cos co bedzie imponowalo ludziom.
Czesto roznych patentow basisci ucza sie z przypadku, cos zagraja inaczej niz zamierzali i czasem ten blad okazuje sie czyms bardzo ciekawym, totez warto cwiczyc i sie mylic co jakis czas ;)
All in all slap to rytm wiec jak on bedzie siedzial bedzie duzo latwiej kombinowac i komponowac cos co bedzie imponowalo ludziom.