02-13-2013, 03:51 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-13-2013, 03:56 PM przez TommyRed.)
(02-13-2013, 11:36 AM)elteha napisał(a): mialem headlessa i o ile jest to ciekawostka w arsenale, to w eksploatacji mordega, - double balle drogie, maly wybor, ciezko dostepne. Stwierdzilem, ze pierdole.
Zawsze mozna kupic adapter i montowac zwykle struny
(02-13-2013, 11:36 AM)elteha napisał(a): Hohner B2ADB, z d-tunerem w mostku.
A, to czworka. Co sie o struny martwisz?
Do 5tki, double balle robi tylko GHS (ohyda! pomijam), Rotosound i La Bella. Najgorsze jest to, ze tylko i wylacznie stalowki robia, ktorych osobiscie nie znosze - musialem sie przekonac, i wciaz to robie. Wybor naprawde znikomy, 3 firmy, jeden rodzaj strun, i praktycznie ten sam rozmiar ;/ Do tego dochodzi cena...zabojstwo! W PL za komplet takich Rotosow 200 (czasem i 230) + czas oczekiwania, ktory przewaznie oscyluje w okolicach 2/3 tygodni. W niemcowni czy u angoli ceny te same, w przeliczeniu wychodzi 200 plnow. Za to w stanach...35 dolcow za ten sam komplet
Ale i tak za nic w swiecie nie zamienie headlessa na nic innego.


