Poza tym siodełkiem wszystko można zrobić samemu bez większego wysiłku. Nauczyć się regulować bas trzeba, nie ma innej opcji 
Apropo reliefu - przeciskasz lewą ręką strunę na pierwszym progu, a prawą ręką powyżej łokcia za gryfem (wtedy się struna o ostatni próg oprze). Patrzysz w okolicach 7 progu. Struna ma minimalnie wyżej być niż próg - nie powinna na nim leżeć, ale ponad nim być, choć minimalnie. Możesz nacisnąć wtedy strunę nad tym siódmym progiem palcem prawej dłoni, żeby się upewnić jak wysoko nad progiem jest struna.
A menzurę, co ważne - zacznij ustawiać od mniej więcej połowy skali (albo i bliżej krótszej długości) i minimalnie przesuwaj. Przy maksymalnym wydłużeniu menzury bas wariuje - akcja robi się za wysoka, bo od początku czynnej długości struna jest mocno podniesiona i trudno to nastroić.

Apropo reliefu - przeciskasz lewą ręką strunę na pierwszym progu, a prawą ręką powyżej łokcia za gryfem (wtedy się struna o ostatni próg oprze). Patrzysz w okolicach 7 progu. Struna ma minimalnie wyżej być niż próg - nie powinna na nim leżeć, ale ponad nim być, choć minimalnie. Możesz nacisnąć wtedy strunę nad tym siódmym progiem palcem prawej dłoni, żeby się upewnić jak wysoko nad progiem jest struna.
A menzurę, co ważne - zacznij ustawiać od mniej więcej połowy skali (albo i bliżej krótszej długości) i minimalnie przesuwaj. Przy maksymalnym wydłużeniu menzury bas wariuje - akcja robi się za wysoka, bo od początku czynnej długości struna jest mocno podniesiona i trudno to nastroić.