02-21-2013, 10:11 AM
Ciekaw jestem takiego widoku 
Zachęcam do lektury recenzji kobaltowych Power Slinky http://basscity.eu/thread-3150-post-2987...#pid298782
pojawiały się pytania na ich temat.
I mnie bardzo dziwi tak wątła dostępność strun Fender 7250 (nickel-steel) w naszym kraju. Po raz kolejny się przekonuję, że Fender ma coś niehalo z dystrybucją. Struny te zaś są bardzo dobre i jak je zdejmowałem, to 40-100 po trzech tygodniach jeszcze miały niezłe brzmienie.

Zachęcam do lektury recenzji kobaltowych Power Slinky http://basscity.eu/thread-3150-post-2987...#pid298782
pojawiały się pytania na ich temat.
I mnie bardzo dziwi tak wątła dostępność strun Fender 7250 (nickel-steel) w naszym kraju. Po raz kolejny się przekonuję, że Fender ma coś niehalo z dystrybucją. Struny te zaś są bardzo dobre i jak je zdejmowałem, to 40-100 po trzech tygodniach jeszcze miały niezłe brzmienie.