[split] fuzzy i nie tylko - by Pinio

[pinio]

Sprawa wygląda tak, że miał go już Yacoob i Zakwas. Spodziweali się czegoś chyba innego w charakterze. Od razu mówię, że to coś w tym stylu http://basscity.eu/thread-964-post-29930...#pid299303
Zwrócili również uwagę na małą głośność ogólną efektu. Jest nieco ponad tym co mamy z wiosła. Założyłem, żę przester nie będzie służył jako dopalacz a ubarwiacz i jego głośność ze względu na charakter brzmienia trzeba nawet ściszyć żeby nie zagłuszać gitar. Jak się okazuje ludzie lubią jak można dać sporo vol i grać "a teraz k..a refren" W związku z tym poprawię nieznacznie głośność na wyjściu i w poniedziałek ślę efekt gdzie trzeba. Od razu mówię, że nie jest to szklano pierdzący overdrive ani synthowy kwadratowy fuzz i sam brzmi dość specyficznie. Jak ktoś chce się wypisać z listy to roszę o info

Z kolei znajomy basista, który nie ma tu konta zamówił u mnie ten drajw, ale bez korekcji barwy :] Sam gryzący środek.