(08-08-2010, 09:06 AM)Alfik napisał(a): Z grubsza na podstawie bassplayer i American Basses:
Część lutników twierdzi, że brzmienie jest wtedy bardziej wyrównane - D G bardziej basowo i miękko a E A z większym kopem i mniejszym mułem. W przypadku układu PJ część pickupu pod strunami D i G jest praktycznie w pozycji jazz bass i daje to przy graniu kciukiem ten charakterystyczny dzwon lepiej słyszalny na wyższych dźwiękach. Mi osobiście różnica w brzmieniu E A i D G nie przeszkadza - traktuje wręcz jak zaletę np przy pochodach disco w oktawach - grałem na paru basach z odwrotnym układem min sandberga i jakoś mnie nie powaliły...
O ja pierdole

W ogóle to mnie wkurwiacie i zaraz sobie zamówię kurwa precla!
Fender Jazz Bass Ventures Limited Edition -> Ampeg SVT III-> Deathmanufacture-> Ibanez LU 20 -> Ernie Ball Strings