03-26-2013, 07:40 AM
(03-25-2013, 08:38 PM)miklo napisał(a): Ja się tradycyjnie nie znam, ale też od zawsze twierdzę, że najwięcej w brzmieniu jest udziału palca i operatora w ogóle.
Nie neguję, ale nie popadajmy w przesadę może... Gdyby tak było, to po co w ogóle zmieniać sprzęt, szukać wzmacniaczy, paczek, stopmpboxów, strun, przetworników, szaf rackowych pełnych preampów, puszczać w chuj kasy na to?


