04-07-2013, 01:51 PM
No to już raczej kwestie preferencji takie jak zbyt twardy werbel i ride w prawym uchu mógłby być ociupinkę ciszej czy brzmienie samej gitary, które jest dla mnie zbyt nowoczesne ugładzone i mdłe. Do tego wstęp gitarowy jest głośnością zbliżony do reszty i o ile przez niecałe 3 minuty to wszystko gra to to o czym wspomniałem po dłuższym czasie by mnie zmęczyło. Więcej dynamiki, jak cicho to niech będzie cicho bo później przyjebanie już tak nie przyjebie jak by mogło.


