05-01-2013, 10:41 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-01-2013, 12:46 PM przez citizenkane.)
(04-30-2013, 07:47 AM)Burning napisał(a): Stosunek głośność/masa powala. Do studio bym tego nie wziął, ale jako stack koncertowy?! Fajna sprawa, szczególnie z regulacją poziomu liniowego.
Więcej do zarzucenia mam paczkom, niż headowi - 15" muliła, 4x10" odezwała się znośnie po położeniu jej poziomo i zdjęciu gwizdka na jakieś -5dB, a i tak był karton gorszy niż z linii na przodach.
Ogólne wrażenia koncertowe jednak znacznie lepsze, niż w przypadku niskich serii, z którymi miałem styczność kilka lat temu.
No i masa.. samodzielne przestawianie stacka to jakaś bajka
Są conajmniej 3 różne 410 paczki markbassa obecnie, więc nie wiem o krórej mówisz...
Ja od jakiś 3 lat mam taką (rzadko stosowaną swoją drogą w kombinacji z 115 ze względu na konstrukcję bassreflexów) http://www.musiciansfriend.com/amplifier...er-cabinet
Nie jest idealna ale jest to dobra paczka. Ma maaaasę dołu, ciekwą barwę zdecdowanie bardziej vintage niż modern mimo zastosowania neodymowych głośników. Doskonały wybór na standolone. Zjadła wprost orangeowską OBC410,w porównaniu z którą ma może ciut mniej subtelny środek zato duuuużo konkretniejszy zadek. Co do pracy w studiu to sprawuje się tak.
https://soundcloud.com/basekk/dfb
To są suche ślady, bez żadnej ingerencji produkcyjnej (poza ustaieniem poziomów) ; moim zdaniem dość miarodajne. Mnie się podoba, choć znów coraz częściej myślę o Mesie
