06-14-2013, 08:59 AM
A bo widzisz, niedawno gadaliśmy z gitarzystą o stronie kapeli i żeby jakąś sesję foto sobie pierdyknąć... Jako, że środki mamy ograniczone, a nie mamy również zamiaru powielać oklepanych schematów typu: zdjęcia w ruinach, lasach i tego typu chujstwach (sic!), to zaproponowałem minimalizm i bardziej konceptualne podejście (tj. zabawę światłem i wykorzystanie bracketingu, co by mrozić ruch błyskiem na druga lamelkę przysłony). Także coś w kierunku, w którym sami poszliście...
Rybie oko, też fajna sprawa (jak się posiada)

