07-31-2013, 10:47 AM
(07-31-2013, 10:33 AM)groza napisał(a): No panowie, droga do wielkiej kariery zatem stoi otworem!!
Walczcie z "w chuj pedalstwem" i emocjonalną nijakością, błagam! Sądząc po tym, jak oceniacie innym nie będzie żadnego problemu. Zdobyliście przecież - w trakcie wieloletniej kariery - zestaw umiejętności pozwalających na osąd głębi przekazu artystycznego, wiążący się NA PEWNO z własnym wysublimowaniem i niebywałym kunsztem.
Good Luck!
No, kolejny raz poruszamy "nie podoba ci sie to zagraj lepiej".
Każdy ma prawo do swojej oceny sztuki.
KAŻDY może ocenić jak emocjonalnie na niego działa sztuka- czy obrazy, czy muzyka, czy rzeźba. Zrobiłem ostatnio takie doświadczenie z kumplem- puściłem mu epitaph (słucha jakiegos techna/nowoczesnej muzyki elektronicznej, wcześniej nie słyszał tego utrowu) i pytam co słyszy. Powiedział "siedze sam w domu wieczorem, rzuciła mnie dziewczyna, pije wino żeby się zajebać". I o to chodzi. Słuchając nickelbacka nie słyszę NIC.
A przekonywać się do "polskich gwiazd które osiągnęły sukces na naszym rynku muzycznym" z tekstami w stylu "dlaczego mnie nie kochasz skoro nadal cie kocham" nie zamierzam. I nie rozumiem dlaczego mam ich lubić, jak sugerujesz groza. To, ze coś jest popularne nie wystarczy, żebym był tego fanem (a u mnie działa to wręcz przeciwnie). Piszesz, jakby każdy powinien lubić muzykę która akurat jest na topie.
fender -> fender -> fender



