09-10-2013, 09:28 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-10-2013, 09:30 AM przez Basstard.)
(09-10-2013, 09:04 AM)MrPapaBear napisał(a): 2. "Casio" w sensie plastikowy parapet, który nie jest instrumentem a tylko słabo inne instrumenty emuluje. Może być i pozłacany korg czy Kurzweil, brzmi słabo. A za ich cenę można kupić instrument z własnym brzmieniem- Hammonda itp.
I weź tego Hammonda tachaj potem



(09-10-2013, 09:04 AM)MrPapaBear napisał(a): 4. Chodzi mi o patos wszechobecny w muzyce, która ma dopisek "symfoniczny". Dla mnie rock to luz i spontaniczność a nie nadęty niespełniony śpiewak operowy
Atos, Patos i Domestos


(09-10-2013, 09:04 AM)MrPapaBear napisał(a): 5. Wciąż- chętnie bym posłuchał tylko dla tego aspektu, jak zostało to rozwiązane, jak finalnie zabrzmiało..
Kilka urywków (jestem rozczarowany zbyt cichym basem, muszę serdecznie pogadać z naszym nagłośnieniowcem
