(09-13-2013, 09:19 AM)Poisoned napisał(a): Jeszcze raz moja ruchoma gęba, z tego samego koncertu, co poprzednio.
Tym razem w trochę spokojniejszym klimacie i zagrany na basie paluchami, czyli tak jak gram przez 95% czasu.
Dobry numer. Bardzo fajny puls sekcji, bębniarz zawodowo w werbel trafia.
Wokalistka niestety was ogranicza.