09-30-2013, 04:15 PM
nie mylę, po prostu nie wiem nic o istnieniu takich pojęć i wiedzieć nie potrzebuję - używam angielskiego na własne potrzeby. Jak wspomniałem wcześniej, nie trzeba studiować filologii jakiegoś języka żeby go używać. Podałem ten przykład jako ciekawostkę z punktu widzenia kogoś kto poznawał dany język stosunkowo późno.
Np codziennie w pracy, aby móc ją sprawnie wykonywać, ostrzę sobie noże. Nie potrzebuję jednak mieć w tym celu doktoratu z obróbki skrawaniem. Tak samo nie potrzebuję być filologiem żeby sprawnie komunikować się ze współpracownikami czy dostawcami. Polska wokalistka też nie musi, kiedy chce zaśpiewać piosenkę po angielsku
Będziemy mieć okazję przetestować Twój angielski w paru życiowych sytuacjach
Np codziennie w pracy, aby móc ją sprawnie wykonywać, ostrzę sobie noże. Nie potrzebuję jednak mieć w tym celu doktoratu z obróbki skrawaniem. Tak samo nie potrzebuję być filologiem żeby sprawnie komunikować się ze współpracownikami czy dostawcami. Polska wokalistka też nie musi, kiedy chce zaśpiewać piosenkę po angielsku

Będziemy mieć okazję przetestować Twój angielski w paru życiowych sytuacjach

![[Obrazek: 17m.gif]](http://i195.photobucket.com/albums/z116/suchapicture/17m.gif)