11-24-2013, 05:22 PM
fakt, że VM są trochę nierówne, znacznie bardziej niż CV. Ale chyba nie bardziej niż np Fendery Am Std, próbowałem kilka naprawdę głuchych kołków bez brzmienia z tej serii. Ale też, przyznaję, kilka absolutnie świetnych do których żaden znany mi Squier nie ma startu. Skoro mowa o Vintage Modified to ciekaw jestem tych modeli po ostatnich zmianach, teraz zdaje się wszystkie mają błyszcząco lakierowane gryfy, nawet Herp Signature i fretless, a model '77 który dotychczas miał czarny agathisowy korpus ma też teraz wersję sunburst oraz klonową natural (taka mogłaby mi robić za backup dla marcusa).
![[Obrazek: 17m.gif]](http://i195.photobucket.com/albums/z116/suchapicture/17m.gif)