11-28-2013, 06:23 PM
(11-28-2013, 03:45 PM)zakwas napisał(a):Magi miałem dwa, jeden UK, jeden żóltek(11-28-2013, 12:08 PM)OMSON napisał(a): Podejrzewam, że Zakwasowi zrobiłoby się niepewne spojrzenie, jakby podpiął swój bas z krzywym mostkiem A/B między Acoustica (i jaką tam ma pakę do niego) a MAG300, z którego teraz szydzi + lodówę obśmiewanego powszechnie Behringera.
Chopie! Miałem bezpośrednie porównania Acoustica z kilkoma, jeżeli nie kilkunastoma wzmacniaczami w tym momencie, MAGa nie raz słyszałem, nie raz na nim grałem, mylisz się i podejrzewasz źle bardzo.
P.S.: W zasadzie 7 dni w tygodniu jestem gotów testować sprzęty u mnie na b. dobrze brzmiącej sali lub w prawie studyjnych warunkach, komu się chce do Zgierza kopnąć - zapraszam!
P.S.: Na lodówie Behringera grałem raz i mam lepsze wspomnienia niż ze styczności z Ampegiem.


Kiedyś grywalem regularnie na Acousticu 320 bodajże i mam naprawdę miłe wspomnienia, choć head ten miał również swoje wady, np brzmienie wyjścia linowego nijak miało się do brzmienia z paczki, mozna bylo łatwo przedobrzyć z górą i "jebać" po uszach

