12-01-2013, 10:30 AM
Ale ja też miałem
Po odcięciu gwizdka fajnie gadała, dopóki nie posłuchałem mojej ulubionej do dziś HLFy Ampega.
No i nie wiem czego się tak ludzie skuteczności czepiają, dajesz volume jeden wyżej i tyle.
Mnie dużo bardziej wkurzało jej fatalne wyważenie - jak się brało za rączki, to leciała "na głośniki", przez co samemu trzeba było ją nosić głośnikami do siebie, bo inaczej była tragedia.
Ale kompletnie rozumiem dlaczego wielu tej paki nie lubi, ma takie a nie inne brzmienie - dużo brzydkiego środka, niespecjalnie ładny dół i góra.
Po odcięciu gwizdka fajnie gadała, dopóki nie posłuchałem mojej ulubionej do dziś HLFy Ampega.
No i nie wiem czego się tak ludzie skuteczności czepiają, dajesz volume jeden wyżej i tyle.
Mnie dużo bardziej wkurzało jej fatalne wyważenie - jak się brało za rączki, to leciała "na głośniki", przez co samemu trzeba było ją nosić głośnikami do siebie, bo inaczej była tragedia.
Ale kompletnie rozumiem dlaczego wielu tej paki nie lubi, ma takie a nie inne brzmienie - dużo brzydkiego środka, niespecjalnie ładny dół i góra.


