12-01-2013, 02:23 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-01-2013, 02:48 PM przez paluch1986.)
mstaniul: wstęp to jakieś niby tremolo kciukiem i paznokciem na dwudźwiękach, wyszło mi jedno podejście i takie zostało
Reszta została po kilku podejściach ze stwierdzeniem "lepiej nie będzie"
Tapingu i slapu nie ogarniam tak, żeby to co sobie wymyślę zagrać 
ketchup_lagodny: część mocniejsza trąci mi Sisters of Mercy, nie wiem czy słusznie, ale jak dla mnie siedzi, może delikatnie nie stroi
jazz_bass: prosto i chyba takie coś najlepiej siedzi w tym podkładzie
doman: fajne urozmaicenia dźwiękowe
bolem: ładnie brzmi, fajnie że coś więcej niż prymy
omson: z czego ten przester?
Trochę za bardzo wybija się z podkładu mam wrażenie, ale zagrane fajnie 
paweł wszołek: Ibanez fajnie się zgrywa na mocniejszej części, delikatnie jak dla mnie zmienia kawałek w stronę Primusową
Na Kenie już mniej tego wrażenia jest moim zdaniem 
puszkin: coś tam dół strasznie podbijało, jakiś oktawer tam dałeś? Szesnastki fajne, ale brzmienie jakieś dziwne takie.



ketchup_lagodny: część mocniejsza trąci mi Sisters of Mercy, nie wiem czy słusznie, ale jak dla mnie siedzi, może delikatnie nie stroi

jazz_bass: prosto i chyba takie coś najlepiej siedzi w tym podkładzie

doman: fajne urozmaicenia dźwiękowe

bolem: ładnie brzmi, fajnie że coś więcej niż prymy

omson: z czego ten przester?


paweł wszołek: Ibanez fajnie się zgrywa na mocniejszej części, delikatnie jak dla mnie zmienia kawałek w stronę Primusową


puszkin: coś tam dół strasznie podbijało, jakiś oktawer tam dałeś? Szesnastki fajne, ale brzmienie jakieś dziwne takie.