(12-11-2013, 02:54 PM)paluch1986 napisał(a): Bolem: Zdziwiłbyś się
Dex: Spróbuj dla eksperymentu puścić to ludziom/znajomym którzy NIE GRAJĄ na niczym, niech się też wypowiedzą.
1. Wiem, że basistów zazwyczaj się ma w dupie, nie słychać ich itd. Nie musi tak być i jeśli sami z tym nic nie zrobimy to nie zrobi tego nikt inny. Trzeba jebac srodkiem, nie dac sie sciszac, wtrącać "zagrac to tak czy tak?" itd.
2. Moim zdaniem nie powiedza nic ciekawego, BO SIE NIE ZNAJA
Dex proponuje sie nie spinac i szukac po cichu albo i nie innego zespolu. Skad jestes? Moim zdaniem, z tego co piszesz, ci goscie po prostu sie nie nadaja do wspolpracy.
Tez ostatnio opuszczałem zespol, z powodu "kwasów", w nowym-po 10cio miesiecznych (!) poszukiwaniach w duzym miescie Krakowie- na szczescie pod tym względem wszystko sie zgadza. Granie z tego co wiem nie jest Twoim głównym sposobem na życie, po co się męczyć? Po co marnowac czas z ludźmi z którymi nie do konca sie dogadujesz, nie szanują Twojego wkładu (hajs to chuj)? Zagrajcie jeszcze ze dwa koncerty i podziękuj.
WoWR- zespol o nazwie ECHO?
fender -> fender -> fender


