(01-29-2014, 10:26 AM)Doman napisał(a): W sumie głupia błahostka, ale na takich najłatwiej się wypierdolić.
Muszę kupić przedłużacz mały jack męski - mały jack żeński do słuchawek odsłuchowych, bo ten co dostałem do słuchawek jest za krótki. O jakich parametrach wziąć żeby sobie odsłuchu nie spierdolić? Nie mówię o jakiejś totalnej audiofilii, ale jak podłączyłem jakiś gówniany przedłużacz za 3zł który miałem w szufladzie to różnica była znacza na niekorzyść.
Ja używam takie coś:
![[Obrazek: WP_001080_zps4a33631b.jpg]](http://i34.photobucket.com/albums/d117/Bigos_1981/WP_001080_zps4a33631b.jpg)
![[Obrazek: WP_001081_zps6fecc7a7.jpg]](http://i34.photobucket.com/albums/d117/Bigos_1981/WP_001081_zps6fecc7a7.jpg)
Polutowałem z wtykami Netutrik'a. Męskie są chyba tylko kątowe.
Użytkuję ze słuchawkami, w jednym z zespołów, na scenie od 2009 roku, czyli na oko ze 150 występów. Zapobiegawczo tylko powzmacniałem taśmą izolacyjną przy połączeniu kabla z wtykami.
Na zdjęciu dodatkowo mam wpiętą "przejściówką" na duży dżek.
Zwijam go w ten sposób i jakoś dalej żyje.
Zawsze zawiązuję sobie z tyłu spodni za szlufkę, żeby mi nie ciągnęło za kabel słuchawek, który przewlekam pod koszula na plecach.
Sądząc po użytkowaniu jest naprawdę wytrzymały. Długość, chyba 8 metrów. Nie słyszę żadnej różnicy czy z przedłużką, czy bez. Słuchawki mam raczej dość dobre.
Jeśli ma być do zastosowań domowych, to może się okazać mało wygodny, bo to kawał kabelka.
EDIT:
A jak ktoś szuka taniego, godnie działającego czterokanałowego preampu słuchawkowego, to szczerze polecam BEHRINGER Powerplay Pro XL HA4700.
Do każdego kanału można wpiąć 3 pary słuchawek, oraz do każdego kanału można wpiąć np. swoj instrument i robić balance pomiędzy globalnym monitorem, a swoim instrumentem.
Na zdjęciu - na samej górze. Nie uświadczyłem żadnego złego działania.
![[Obrazek: WP_001077_zpscd58f1f7.jpg]](http://i34.photobucket.com/albums/d117/Bigos_1981/WP_001077_zpscd58f1f7.jpg)


