02-06-2014, 10:17 PM
U mnie to jest po kolei tak:
- suwaki instrumentów na mikserze - w okolicach -10 do -5 dB;
- potencjometr wyjścia "monitor" z miksera, z którego wychodzimy na preamp - 8/10;
- potencjometr głównej głośności preampu "master level" - 2.5/6;
- potencjometry poszczególnych kanałów - ja i gitarzysta 1.5/6, dwa pozostałe kanały 2.5/6. Nie wszyscy mają te same słuchawki.
Jakbym dał trochę głośniej to naprawdę rozbolały by mnie uszy.
Kluczową sprawą jest to, że każdy z nas używa dousznych słuchawek. Impedancja to raz, a dwa to fakt, że tłumią bardzo dużo hałasu z zewnątrz.
Trzecia sprawa, to głuchy perkusista
Burn, a znaleźliście jakiś preamp który jest wyraźnie głośniejszy?
Wydaje mi się, że nie w preampie tkwi problem.
- suwaki instrumentów na mikserze - w okolicach -10 do -5 dB;
- potencjometr wyjścia "monitor" z miksera, z którego wychodzimy na preamp - 8/10;
- potencjometr głównej głośności preampu "master level" - 2.5/6;
- potencjometry poszczególnych kanałów - ja i gitarzysta 1.5/6, dwa pozostałe kanały 2.5/6. Nie wszyscy mają te same słuchawki.
Jakbym dał trochę głośniej to naprawdę rozbolały by mnie uszy.
Kluczową sprawą jest to, że każdy z nas używa dousznych słuchawek. Impedancja to raz, a dwa to fakt, że tłumią bardzo dużo hałasu z zewnątrz.
Trzecia sprawa, to głuchy perkusista
Burn, a znaleźliście jakiś preamp który jest wyraźnie głośniejszy?
Wydaje mi się, że nie w preampie tkwi problem.


