(05-05-2014, 10:10 PM)Paweł Wszołek napisał(a): Ostatnio ktoś pisał o zoomie B3. Pożyczyłem od kolegi Zooma MS-60B (podobno dokładnie to samo) jako że nie długo mam zagrać utwory Esbjorna Svenssona na dyplomie i potrzebuje jakiś lekki pogłos plus lekki drive na smyk.
Dostałem go dziś i nagrałem jakieś próbki: https://soundcloud.com/pawelwszolek/zoom...zz-bass-82
Jakie są moje odczucia na świeżo? Jest nieźle, ale niestety brakuje mi ataku i pierwotnego brzmienia basu.
Pod próbką jest opisane co i jak.
Mam ms60b. chorusy nie brzmią tak dobrze jak mój chorus/flanger taurusa, przestery nie brzmią tak dobrze jak moje prawdziwe przestery. Ale brzmi wystarczająco dobrze jak na moje potrzeby - backup/agent do zadań specjalnych/bramka.
(05-06-2014, 08:09 AM)bunialski napisał(a): Ciekawe jest to jak działają te efekty w tandemie. MXR ustawiony gain i blend 50/50 dopalony b3k przy niewielkim drajwie ustawionym na b3k ( też ok 50/50 i blend również, w b3k drajw zaczyna być odczuwalny powyżej połowy a konkretny distortion pojawia się powyżej 80%) dodaje takiego gruzu i ognia że czapka spada. Sam B3K nie jest tak radykalny, wydaje się wręcz grzeczny. Zajebiście za to wpływa na inne efekty w torze, czyni mxr-a o wiele żywszym i barwniejszym. Mniami. Razem tworzą zupełnie inną jakość.
Mam podobnie. Od jakiegoś czasu bawię się dwoma przesterami naraz różnie ustawianymi - działa mi to lepiej niż 1 rozkręcony b. mocno.