09-14-2010, 06:53 PM
(09-11-2010, 05:26 AM)Markus napisał(a):(09-10-2010, 07:41 PM)Gorphal napisał(a): Dzięki Markus, sprawdzimy to na próbie w poniedziałek, albo jak się uda, to jutro. Na pewno jest wyjście na pętle efektów, z regulacją głośności i wyjście liniowe z tego co widziałem dzisiaj. Dramatyzuję, bo jak się okaże, że trzeba lampy zamawiać przez internet, to może się lekko czas skurczyćTo faktycznie musisz się pospieszyć. Nawet jak sprawdzisz to co napisałem powyżej, to dopiero będziesz wiedział, czy to preamp, czy końcówka. Ale w dalszym ciągu nie będziesz wiedział, czy to lampa, czy inna część..
(09-10-2010, 07:41 PM)Gorphal napisał(a): A czy jeśli brzmienie z odkręconym na maksa masterem jest zbliżone (takie same?) do brzmienia przed usterką, bez żadnych przydźwięków i 'syfów', to dobrze rozumuję, że raczej jest to kwestia końcówki w tym przypadku?Ja bym nie gdybał. Jak zrobiesz testy opisane powyżej, to będziesz wiedział (słyszał) na 100%, czy końcówka jest OK.
(09-10-2010, 07:41 PM)Gorphal napisał(a): Swoją drogą, skrobnę Ci jeszcze PW w wolnej chwili, bo mamy też problem z drugim wzmacniaczem i zastanawiam się nad jakimś orientacyjnym kosztem naprawy, ale z tym się aż tak nie spieszy. W skrócie Fender Frontman buczy i chyba pali głośnikiA który to Frontman? Takie buczenie to spalona końcówka i stałe napięcie na wyjściu. W taki przypadku nie są zalecane próby podłączania kolejnych głośników, chyba że masz dużo kasy na nowe. Ale wtedy taniej będzie kupić nowy wzmacniacz. Złośliwość rzeczy martwych, wszystko na raz się psuje.
.
Marek
Zarówno głowa MG jak i Frontman(FM 212 - combo 2x12") trafiły dzisiaj do serwisu. Gadałem przed chwilą z właścicielem tego heada i z tego co zrozumiał dzisiaj przez telefon, to do wymiany jest inwerter (ale nie wiem, czy chodzi tu o lampę na inwerterze, coś więcej, czy cały układ innwertera). W każdym razie do czwartku ma być zrobiona


