06-16-2014, 12:06 AM
(06-15-2014, 09:46 PM)Kotwa napisał(a): Granie thrashu nie słuchając go jest dla mnie udawaniem.
Encephalopathy jest dla Ciebie pure thrashem?
Slucham Metallicy, Overkilla i Megadeth i oprocz paru innych starych wyjadaczy, twierdze, ze cala reszta to popluczyny po najlepszych i nic nie wnoszaca thrashowa papka. Sluchamy od Garego Moora, Davisa, Led Zeppelin do King Crimson, przeplatajac to z thrashowymi klasykami chociazby i wychodzi nam taka muzyka. Proste. I w dupie mamy to, czy pasujemy do hord/trendow metalowych czy nie. Robimy to, co nam sie podoba i na co mamy ochote.
Nasz perkusista glownie slucha jazzu. Tak, jako bonus.
Uwielbiam nastawienie 'true' metalowcow.
Po co klasyfikowac! albo sie podoba i sie slucha, albo nie!