07-24-2014, 06:34 AM
Miałem kiedyś Hartke tp410 na testach z zaprzyjaźnionego sklepu.
Podpięty pod Hartke 5500. W ciągu jednej próby umarły dwa głośniki. Nie grałem jakoś szczególnie głośno, nie robiłem jakichś dziwnych rzeczy z EQ. Najpierw jeden przestał grać, chwilę później drugi. Diagnoza w sklepie - głośniki do wymiany.
Być może trafiłem na kiepski egzemplarz. Niemniej używanej bym nie ryzykował.
Nowa, ze sklepu, na gwarancji - ok, pod warunkiem że nie jest to moja jedyna paczka.
Podpięty pod Hartke 5500. W ciągu jednej próby umarły dwa głośniki. Nie grałem jakoś szczególnie głośno, nie robiłem jakichś dziwnych rzeczy z EQ. Najpierw jeden przestał grać, chwilę później drugi. Diagnoza w sklepie - głośniki do wymiany.
Być może trafiłem na kiepski egzemplarz. Niemniej używanej bym nie ryzykował.
Nowa, ze sklepu, na gwarancji - ok, pod warunkiem że nie jest to moja jedyna paczka.


