(07-30-2014, 10:06 PM)mazdah napisał(a):(07-30-2014, 09:54 PM)Alfik napisał(a): Nauczenie się tego na pamięć zajęło mi rok. Oprócz ewidentnych problemów z pamięciowym przyswojeniem takiej ilości materiału: 9 chorusów, w sumie 10 stron gęsto zapisanych 16stkami, było tu bardzo dużo rzeczy do zrobienia: timing, długości nut, dynamika, frazowanie, feeling, barwa, kondycja aby ugrać te wszystkie 16stkowe pasaże. Ciężko było uzyskać taką swobodę grania tych wszystkich nutek jakby przy okazji i bez spiny.
Kurde super, fajnie, podziwiam (chociaż nie działają mi linki) bo na pewno jest niesamowicie.
Tylko ... czy ma sens uczenie się przez rok czyjejś improwizacji?
Jaco wziął bas i to zagrał.
Wyszło dokładnie tak jak wyszło, jestem pewien że każdy tejk był inny, bo numer jest w 80% zaimprowizowany.
Timing, długość nut, dynamika, feeling, barwa - to po prostu tak wyszło, nic nie było cyzelowane przez rok.
Nie twierdzę że ćwiczyć nie ma sensu, ale czy jest sens uczyć się na pamięć czyichś improwizacji ?![]()
Patenty, zagrywki itp itd - ok, to trzeba "ściągać" od Wielkich, ale Twoje podejście kojarzy mi się z przepisywaniem rękopisu tak żeby każdy brzuszek i każda kreska były identyczne jak w oryginale, nie wiem czy nie mija się to z celem. Oczywiście zmierzenie się z tak niesamowitym kawałkiem to mega wyzwanie, ale ... hmmm
Mój podstawowy problem polega na kiepskim improwizowaniu. Nie mówię tu nawet o graniu solówek ale o sensownym budowaniu wyimprowizowanych fraz z grubsza zgodnych z podstawą linią basową.
Mogę sobie wszystko ułożyć w domku i wyćwiczyć wtedy będzie się powiedzmy zgadzać, ale słuchając i analizując mistrzów dochodzę do wniosku, że Ci panowie budują swoje frazy w oparciu, o to co w danym momencie dzieje się w zespole. Dokładnie wiedzą jak i gdzie podswingować, jak zagęścić fakturę, gdzie odpuścić, w którym miejscu zmienić rejestr itd. Słuchają frazowania kolegów i w czasie rzeczywistym dokonują odpowiedzi na nie.
Chicken w wykonaniu Jaco jest doskonałym przykładem na to w jaki sposób rozwijać, dość prosty powtarzalny, acz bardzo charakterystyczny motyw. Nauczenie się "jednego patentu" na kilkadziesiąt sposobów i rozwijanie go w zależności od sytuacji muzycznej wydaje mi się znacznie ważniejsze dla mojego rozwoju, niż nauczenie się w tym czasie pewnie kilkunastu piosenek opartych na powtarzalnych prostych schematach.
Zrobienie takiej kobyły chorus po chorusie naprawdę daje dużo odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Ponadto to dość trudne technicznie granie, 16stkowe groove w tempie około 105 na fretlessie z częstą zmianą rejestru i pozycji - jest co ćwiczyć dla samej techniki gry.
Dodatkowo jest jeszcze aspekt mistyczny. Jaco jest dla mnie największym basistą Ever, więc granie jego linii basowych jest ogromną frajdą i spełnianiem tzw "Gasu na Talent". Takie linie basowe jak on (i paru innych wielkich) po prostu chciałbym umieć wymyślać, niestety nie urodziłem się geniuszem i pozostaje je jedynie odgrywać w miarę dokładnie, na ile umiejętności starcza, ale to zawsze coś.
Mazdach i jeszcze jedno. Odpuszczenie sobie tego najzajebistrzego z mi znanych bigbandów na dużych dobrych paczkach. Wycięcie eq pasma basu i zagranie "z nimi" sprawia, że przez kilka chwil czujesz się jak na maksymalnym speedzie.
P.S. Ja nawet nie jestem fanem grania i słuchania tego kawałka na jamach lub koncertach. Wiem, że to częsty wybór, ale kurcze do kilku wybitnych znanych z literatury wykonań i tak to ma się nijak więc po co... Lepiej grać swoje rzeczy.
Mówiąc krótko, uczę się takich rzeczy, wyłącznie aby poznać i szlifować język wypowiedzi, który ma służyć do budowania własnych.
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
![[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]](http://i338.photobucket.com/albums/n414/bassalf/1218859243852_f.jpg)