09-21-2010, 08:26 AM
Z brudem do lutnika... is it ironic? Bo jak poważka, to trochę śmieszne.
Zawsze przy zmianie strun robię czyszczenie - nieinwazyjne - głównie szmatka, czasem wilgotna, ale bez przesady, mam klonowy gryf więc jest łatwiej.
Zawsze przy zmianie strun robię czyszczenie - nieinwazyjne - głównie szmatka, czasem wilgotna, ale bez przesady, mam klonowy gryf więc jest łatwiej.