11-07-2014, 09:04 PM
(11-07-2014, 09:54 AM)warstadt napisał(a): Chłopaki - po stu latach muszę zmienić struny w akustycznej basówce Oskara Schmidta, ma której brzdąkam w domu. Nie będę na niej nagrywał. Możecie polecić jakieś niedrogie bronze'y? Tańsze od Earthwoodów, które u nas kosztują ze 120 zł? (Kurwa, w USA chodzą za 20 dolców).
EDIT: A może po prostu niklowane Hartke się nadają? Co sądzicie?
Skoro teraz zmieniasz brązy po "stu latach", to co Ci stoi na przeszkodzie wydać te 120zł na kolejne sto lat, skoro tylko brzdąkasz w domu. Wydasz te 120zł raz na X czasu, a nie co miesiąc na nowe.