12-16-2014, 10:03 PM
Kubku - mam od roku SJB-1 i gram głównie na przesterze, chociaż nie tylko śmierć metale. Sprawdzają się. Dają fajnego kopa, mają zwarty dół, dają możliwość większej kontroli niż oryginalne przystawki marki Przystawka-z-japońskiego-rzeź-basa-z-lat-70.
Więcej jednak zależy od tego jak artykułujesz dźwięki i co chcesz osiągnąć podczas grania
. Imho przystawki jedynie rozszerzają możliwości kreowania brzmienia; jako takie są tylko dodatkiem, bo więcej osiągniesz przez poprawę artykulacji.
O przystawkach napisano już naprawdę sporo! O DiMarzio kilka postów wyżej, o SJB-1 na początku wątku.
Jazzy Merlina są jeszcze ciekawe, całkiem w fajnej cenie, ale rzadko na rynku wtórnym.
Jeszcze są Fendery 60's Custom, ale to nieco cięższy worek z talarami.
Więcej jednak zależy od tego jak artykułujesz dźwięki i co chcesz osiągnąć podczas grania

O przystawkach napisano już naprawdę sporo! O DiMarzio kilka postów wyżej, o SJB-1 na początku wątku.
Jazzy Merlina są jeszcze ciekawe, całkiem w fajnej cenie, ale rzadko na rynku wtórnym.
Jeszcze są Fendery 60's Custom, ale to nieco cięższy worek z talarami.