12-22-2014, 05:19 PM
Świetna, tętniąca życiem gitara z wyraźnym kopniakiem w dole. Wykonanie jedno z lepszy, jeżeli nie najlepsze. To specyficzne brzmienie stingraya jest nie do podjebania. Przypomina mi klimat pierwszego albumu RATM gdzie ciężko i funkowo przebijał się Sting.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.