01-20-2015, 08:14 AM
(01-19-2015, 12:09 PM)Alfik napisał(a): Masz oczywiście racje.
Darkglass brzmi papierowo i siarowato jak każdy przester z kostki.
Ja tych gówienek nie uznaje i jak potrzebuje drive to używam pełnej lampy ewentualnie dopalonej fuzzem.
Natomiast koledzy zachwycają się darkglassem bo w warunkach budżetowych bez skomplikowanego grania na dwa stacki (cena, ciężar, problemy z fazami, przełączaniem systemów itd) mają namiastkę grania na lampowym stacku.
Darkglass bowiem jako jeden z nielicznych kostkowców jakoś tam reaguje na to co się gra
Kupiłem B7K nie z warunkow budzetowych, a czysto logistycznych. Nie wszedzie moge zabrac ktoregokolwiek Ampega, lub nie wszedzie chce. Niektore miejscowki maja taki prąd, ze strach podłączyc suszarkę. Rowniez na wiekszych festiwalach prawie nigdy nie wystawisz swojej lampy. Darkglass daje taką swobodę, ze wyciągasz go z kieszeni i masz zawsze swoje brzmienie, niezaleznie od tego, co wystawią organizatorzy.
Rozumiem Alfik, ze masz swoje preferencje, co wiecej, są one tożsame z moimi, jednak ośmielę się stwierdzic, ze są one do zrealizowania w Twoim cieplym, suchym studiu. Jak trzaskasz jakies weekendowki, czy nawet drobne trasy, nikt nie bedzie Ci targał CLki, bo "chcesz mieć na scenie wyjebolitne lampowe brzmienie". Do takich akcji wlasnie przydaja sie rzeczy typu Darkglass, Sansamp, czy inne preferowane przez uzytkownikow preampy.
outreband.com