(02-17-2015, 09:49 PM)Dex napisał(a): Szkoda ze takie duze te ashdowny
No właśnie trochę są przegięte, ale zaglądając do środka wszystko staje się jasne: efekt zbudowany "po staremu", ogromna płytka, żadnego SMD, wszystkie elementy na tyle duże i luźno poukładane, że da się to naprawić w domu dowolną lutownicą mając absolutnie podstawową wiedzę. Tak samo jest we wzmacniaczach (pewnie poza mikrusami). Prosta, może nieco toporna, robota.
(02-17-2015, 09:54 PM)tapchan napisał(a): Mam to poznałemNo tak, i wszystko jasne
Atak i release są mocno zależne od dynamiki gry i nie bardzo można nimi posterować gałkami. Można wycisnąć z niego funk grając mocno wyartykułowane staccato przy dobrym ustawieniu wzmocnienia na wejściu.
