03-19-2015, 12:21 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-19-2015, 12:32 PM przez paluch1986.)
Prawdziwy palisander to jest typ Rio z Brazylii (Dalbergia nigra). Wlasnie tego materialu uzywano do budowy starych Gibsonow i starych Fenderow (podstrunnice).
Niestety w tej chwili nie wolno handlowac tym drewnem jezeli sprzedawca nie dysponuje certyfikatem (Convention on International Trade in Endangered Species) CITES , ktory mowi , ze dany kawalek drewna zostal sciety przed 1992 rokiem. Opis tego gatunku znajduje sie w apendix-ie A w/w dokumentu co oznacza najwyzszy stopien ochrony. W tej chwili oficjalna sprzedaz , przewoz lub wystawienie na wystawach "vintage" instrumentow wyprodukowanych przed 1992 rokiem zawierajacym Rio palisander jest mozliwa rowniez tylko z odpowiednim zaswiadczeniem. Wwoz i handel tych instrumentow jest w EU poddane restrykcjom i w razie braku odpowiednich papierow moze spowodowac odebranie instrumentu i wysoka kare pieniezna.Mamy teraz paradoksalna sytuacje , gdzie wystawy instrumentow "Vintage " zostaja odwolane wlasnie z tego powodu. Na Vintage-Guitar-Show in Oldenburgu w 2013 roku wegierskiemu wlascicielowi zostaly zarekwirowane cztery gitary zawierajace Palisander Rio. W 2012 roku z tego powodu cala impreza zostala odwolana. Amerykanscy a teraz juz niektorzy europejscy celnicy rekwiruja stare gitary jezeli wlasciciel nie dysponuje oryginalnym i wiarygodnym rachunkiem zaswiadczajacym , ze bas na przyklad zostal kupiony w 1961 roku...
Takiej gitary rowniez bez zaswiadczenia nie wolno nikomu sprzedac.
W tej chwili na rynku dostepne sa substytuty.Cocobolo (Dalbergia retusa) palisander wschodnioindyjski (Dalbergia latifolia) pochodzi z Indii ale wytrzebiono go i obecnie ten rodzaj drewna sprowadza sie z hodowli Indonezyjskich (nazwa Sonokeling) , niestety jakosciowo nie jest to najwyzsza polka , jest tani i masowo uzywany w chinskich instrumentach.
W najblizszym czasie podobne restrykcje maja dotyczyc honduraskiego machoniu , takze na granicach bedzie duzo zabawy...
Niestety w tej chwili nie wolno handlowac tym drewnem jezeli sprzedawca nie dysponuje certyfikatem (Convention on International Trade in Endangered Species) CITES , ktory mowi , ze dany kawalek drewna zostal sciety przed 1992 rokiem. Opis tego gatunku znajduje sie w apendix-ie A w/w dokumentu co oznacza najwyzszy stopien ochrony. W tej chwili oficjalna sprzedaz , przewoz lub wystawienie na wystawach "vintage" instrumentow wyprodukowanych przed 1992 rokiem zawierajacym Rio palisander jest mozliwa rowniez tylko z odpowiednim zaswiadczeniem. Wwoz i handel tych instrumentow jest w EU poddane restrykcjom i w razie braku odpowiednich papierow moze spowodowac odebranie instrumentu i wysoka kare pieniezna.Mamy teraz paradoksalna sytuacje , gdzie wystawy instrumentow "Vintage " zostaja odwolane wlasnie z tego powodu. Na Vintage-Guitar-Show in Oldenburgu w 2013 roku wegierskiemu wlascicielowi zostaly zarekwirowane cztery gitary zawierajace Palisander Rio. W 2012 roku z tego powodu cala impreza zostala odwolana. Amerykanscy a teraz juz niektorzy europejscy celnicy rekwiruja stare gitary jezeli wlasciciel nie dysponuje oryginalnym i wiarygodnym rachunkiem zaswiadczajacym , ze bas na przyklad zostal kupiony w 1961 roku...
Takiej gitary rowniez bez zaswiadczenia nie wolno nikomu sprzedac.
W tej chwili na rynku dostepne sa substytuty.Cocobolo (Dalbergia retusa) palisander wschodnioindyjski (Dalbergia latifolia) pochodzi z Indii ale wytrzebiono go i obecnie ten rodzaj drewna sprowadza sie z hodowli Indonezyjskich (nazwa Sonokeling) , niestety jakosciowo nie jest to najwyzsza polka , jest tani i masowo uzywany w chinskich instrumentach.
W najblizszym czasie podobne restrykcje maja dotyczyc honduraskiego machoniu , takze na granicach bedzie duzo zabawy...