04-01-2015, 04:48 PM
Mysle , ze powinienem sie leczyc. Jestem jakis uzalezniony od basow.
WIEDZAC , ze tego sie nie robi , nie wytrzymalem i sprobowalem wsadzic gryf w deche zanim to wszystko naprawde wyschnie... Bo "moze sie nic nie stanie" , jasne , ze sie k.... stanie. Teraz musze lakierowac jeszcze raz ...
Malo tego , skladam jeszcze jeden bas dla mnie i naturalnie chodze jak lunatyk bo robie sobie prezent z dwoch instrumentow i chce je miec szybko. obilem go od razu w trzech miejscach... Jak jakis porypany. Nastepne elementy do naprawy i polakierowania.
Nie wiem czy to widac na zdjeciu , ale dzisiaj ogranicze sie do konsumpcji piwa , zadnych prac przy wioslach , starczy ...
WIEDZAC , ze tego sie nie robi , nie wytrzymalem i sprobowalem wsadzic gryf w deche zanim to wszystko naprawde wyschnie... Bo "moze sie nic nie stanie" , jasne , ze sie k.... stanie. Teraz musze lakierowac jeszcze raz ...
Malo tego , skladam jeszcze jeden bas dla mnie i naturalnie chodze jak lunatyk bo robie sobie prezent z dwoch instrumentow i chce je miec szybko. obilem go od razu w trzech miejscach... Jak jakis porypany. Nastepne elementy do naprawy i polakierowania.
Nie wiem czy to widac na zdjeciu , ale dzisiaj ogranicze sie do konsumpcji piwa , zadnych prac przy wioslach , starczy ...
![[Obrazek: P_20150401_092257_zpsg7mqrmn1.jpg]](http://i166.photobucket.com/albums/u81/zenno1/P_20150401_092257_zpsg7mqrmn1.jpg)