04-22-2015, 06:47 AM
Może być tak, że do wymiany jest nakrętka. ew. trzeba nagwintować pręt. Wtedy groszowa sprawa. Ale jeśli coś strzeliło gdzieś na samym pręcie to może być kiepsko. Te gitary z tego co wiem mają gryf klejony z dwóch kawałków klonu łączonych ze sobą na osi symetrii gryfu pod miejscem, w którym w piątce masz strunę A. Jeśli zajdzie potrzeba rozebrania gryfu to spodziewałbym się kosztu sumarycznego na poziomie ceny nówki w thomannie.