Szeroko i płasko: wszelkie reedycje 62, 63, 57, 58, sygnatura Roger Waters - chociaż ten jest ciut bardziej "normalny", bo moja '62 ma w siodełku taką samą szerokość jak 5 strunowce G&L
Gryf z Jazz Bassa: Lakland Duck Dunn, Fender Deluxe Active (Mexico, PJ), Squiery Peta Wentza i Evy Gardner.
Cała reszta to bardziej lub mniej standardowe kołki
EDITH:
Jest jeszcze American Special, bardzo fajny gryfy mają, całkowicie NIEfenderowate. Odchudzone, lecz standardowej szerokości przy siodełku.
Minusem jest słaby osprzęt.
Gryf z Jazz Bassa: Lakland Duck Dunn, Fender Deluxe Active (Mexico, PJ), Squiery Peta Wentza i Evy Gardner.
Cała reszta to bardziej lub mniej standardowe kołki
EDITH:
Jest jeszcze American Special, bardzo fajny gryfy mają, całkowicie NIEfenderowate. Odchudzone, lecz standardowej szerokości przy siodełku.
Minusem jest słaby osprzęt.


