05-31-2015, 06:26 PM 
	
	
	
		Ten jest jakoś koło 2005/2006 prawdopodobnie, zdarła się płytka z serialem więc nie wiadomo na pewno, ale ten okres mniej więcej.
PS Odkąd go mam dziś grałem najgorzej, jestem na kacu troche i nie mam dnia. Ogram sie to zamieszcze cos sensownego, bo troche brzmienie zabijam nieładem. Ale mniej wincy wiadomo, że jest ok.
Dodatkowo najpierw jest serial, potem od 1:34 parallel i potem pseudo slap znów w serial.
Serial to jedna wielka kompresja pod nagrywanie, parllel jest brudny i więcej tłustości mi się wydaje. Jedna cewka? Jak ktoś lubi to hey why not?
	
	
	
	
PS Odkąd go mam dziś grałem najgorzej, jestem na kacu troche i nie mam dnia. Ogram sie to zamieszcze cos sensownego, bo troche brzmienie zabijam nieładem. Ale mniej wincy wiadomo, że jest ok.
Dodatkowo najpierw jest serial, potem od 1:34 parallel i potem pseudo slap znów w serial.
Serial to jedna wielka kompresja pod nagrywanie, parllel jest brudny i więcej tłustości mi się wydaje. Jedna cewka? Jak ktoś lubi to hey why not?


 
