ZŁĄCZKI EBS!!!!!
![[Obrazek: patchcables.jpg]](http://www.ebssweden.com/pictures/Strings%20and%20Accessories/slides/patchcables.jpg)
![[Obrazek: ebs.jpg]](https://t-shirt.iai-shop.com/data/include/cms/groza/ebs.jpg)
Nosz kurde zadowolony jestem z moich Szwedzkich kolegów. Nie było wcześniej opcji by wszystko na dole pomieścić - miałem tuner na górze co było niewygodne.
W sumie to te same pudełka co zwykle, ale:
- do łask powrócił ebs valvedrive. Po zakupie mesy dłuższy czas leżał na półce albo Borys go palił na sesjach nagraniowych. Wydawało mi się, że w mesie jest niepotrzebny, ale już chyba po prostu jestem starym dziadem - jakoś tak się do tego co robi przyzwyczaiłem i jest mi lepiej. Ustawiony bez driveu, tylko dopierdala dołu, ścina najwyższe pasmo w górze i trochę kompresuje.
- RAT (groza) ustawiony jako bzyczek, tak by grał razem z abigarem - domieszany w niewielkim stopniu. Abi jest umiarkowanie przesterowany, razem mają gain na granicy overdrive i fuzza.
- Andrzej. Prawie nie ma pauz, ghost noteów, podziałów gęstszych niż ćwierćnuta, nie ma dynamiki, artykulacji, używany instrument robi tylko minimalną różnicę. Tone w basie trzeba skręcić prawie na zero. Jest za to czyste i wyjątkowo piękne zniszczenie, pożoga, śmierć, katakumby i ogólna Hakuna Matata. Kocham Andrzeja. Nagrałem jakiś czas temu prezentację w drop ce, wyszła przekomicznie - jak się to zmontuje kiedyś to wrzucę.
Na dniach dojdzie mały buforek - jazza wolę na pasywie ale jest na to po prostu za dużo metrów kabla.
![[Obrazek: patchcables.jpg]](http://www.ebssweden.com/pictures/Strings%20and%20Accessories/slides/patchcables.jpg)
![[Obrazek: ebs.jpg]](https://t-shirt.iai-shop.com/data/include/cms/groza/ebs.jpg)
Nosz kurde zadowolony jestem z moich Szwedzkich kolegów. Nie było wcześniej opcji by wszystko na dole pomieścić - miałem tuner na górze co było niewygodne.
W sumie to te same pudełka co zwykle, ale:
- do łask powrócił ebs valvedrive. Po zakupie mesy dłuższy czas leżał na półce albo Borys go palił na sesjach nagraniowych. Wydawało mi się, że w mesie jest niepotrzebny, ale już chyba po prostu jestem starym dziadem - jakoś tak się do tego co robi przyzwyczaiłem i jest mi lepiej. Ustawiony bez driveu, tylko dopierdala dołu, ścina najwyższe pasmo w górze i trochę kompresuje.
- RAT (groza) ustawiony jako bzyczek, tak by grał razem z abigarem - domieszany w niewielkim stopniu. Abi jest umiarkowanie przesterowany, razem mają gain na granicy overdrive i fuzza.
- Andrzej. Prawie nie ma pauz, ghost noteów, podziałów gęstszych niż ćwierćnuta, nie ma dynamiki, artykulacji, używany instrument robi tylko minimalną różnicę. Tone w basie trzeba skręcić prawie na zero. Jest za to czyste i wyjątkowo piękne zniszczenie, pożoga, śmierć, katakumby i ogólna Hakuna Matata. Kocham Andrzeja. Nagrałem jakiś czas temu prezentację w drop ce, wyszła przekomicznie - jak się to zmontuje kiedyś to wrzucę.
Na dniach dojdzie mały buforek - jazza wolę na pasywie ale jest na to po prostu za dużo metrów kabla.



