09-07-2015, 01:49 PM
Miałem okazję pograć na kilku nexusowych Jazzach - zdrady nie ma. Wiem, że Jacek K. jest kontrowersyjną postacią, ale pomyłki najczęściej zdarzały się w jego eksperymentach, zaś basy oparte na sprawdzonych wzorcach są zazwyczaj bardzo przyzwoite. Do tego większość znanych mi Nexusów jest zajebiście wygodna.
Acz jeśli nie upierasz się przy piątce, raczej celowałbym w Geddy'ego. Miałem, miodzio, tęsknię.
Acz jeśli nie upierasz się przy piątce, raczej celowałbym w Geddy'ego. Miałem, miodzio, tęsknię.