01-13-2016, 02:53 PM
(01-13-2016, 02:45 PM)Burning napisał(a): Ja nadal uważam, że w niektórych zastosowaniach Thumb5 nie ma sobie równych.No właśnie to potwierdza moją samozwańczą teorię o wpuszczaniu w dziurę pasma środkowego przesterowanych nisko strojonych gitar.Sam z siebie taki bas brzmi jak dla mnie słabo,ale pewnie w kapeli mocnej muzyki jak np reggae;P się sprawdza i wpasowuje. Jazz to raczej nie jest ani w konstrukcji deski ani elektroniki,a swój sound pewnie gdzieś się sprawdzi,nie każdy musi grac na preclach,jazzach i Stingrayach.
2 pickupy blisko mostka, ciemny sound. Fajnie siada z przesterem i przepuszcza gitary w środku.
Mocna kompresja i "napompowanie" służą na koncertach w czasie machania dynią.
Mnie na ten przyklad nie przeszlo by przez perlator żeby pisać,że każdy Warwick to badziewie,bo biorąc pod uwagę basy które miał u siebie Doman,i do których sound W mógł porównać,majac ciągle ciągoty w kierunku tych basów musi wiedzieć co robi.Mnie ten sound nie leży mimo iż nie mam w domu żadnego klasycznego instrumentu,ale ktoś inny niech korzysta i ja mu tego nie zarzucę.
Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator