03-12-2016, 12:14 AM
UFFFFF.
Moje pierwsze samodzielnie dokonane nagranie na kompa ever. I nic tak jak ono nie pokazało mi, jak chujowym basistą jestem. Siedziałem na nad nim kilka jebanych godzin, a to jest chyba 666 tejk. Dalej już nie było sensu - kobita pytała, czy długo tak będę napierdalał (jej dokładne słowa), a ja byłem już zmęczony i wiedziałem, że następne podejścia będą już tylko słabsze.
Zatem proszę. Funczor w Dm7, Westone Thunder I, pierwsza zwrotka paluchy, druga kciuk, trzecia kocha (bo chciałem zrobić Bobby'ego Vegę, ale nie umiem).
https://soundcloud.com/dreamdigger/funczor-w-dm7
Może w weekend spróbuję na Alembicu.
Dobranoc.
Moje pierwsze samodzielnie dokonane nagranie na kompa ever. I nic tak jak ono nie pokazało mi, jak chujowym basistą jestem. Siedziałem na nad nim kilka jebanych godzin, a to jest chyba 666 tejk. Dalej już nie było sensu - kobita pytała, czy długo tak będę napierdalał (jej dokładne słowa), a ja byłem już zmęczony i wiedziałem, że następne podejścia będą już tylko słabsze.
Zatem proszę. Funczor w Dm7, Westone Thunder I, pierwsza zwrotka paluchy, druga kciuk, trzecia kocha (bo chciałem zrobić Bobby'ego Vegę, ale nie umiem).
https://soundcloud.com/dreamdigger/funczor-w-dm7
Może w weekend spróbuję na Alembicu.
Dobranoc.