03-15-2016, 08:37 AM
(03-15-2016, 08:31 AM)miklo napisał(a): Z tego, co słyszałem Basstarda na żywo, to po prostu gra równo i brzmi zacnie. Warsztat się to nazywaDupogodziny słychać. Też miałem z tym problem, ale już nie mam, bo basu nie mam
Ja warsztatu nawet nie ruszam, Jarek ma go pod dostatkiem. Mowie tylko o tym, ze jak mniejszy warsztat zmiksujesz z nierozcwiczeniem i spieszeniem sie zeby odwalic i miec z glowy to wychodzi koszmar. Do rownosci i dynamiki kilku panow z nagran w tym watku nawet bym sie nie zblizyl nawet cwiczac 8h dzis, ale nie zmienia to faktu ze bylbym z siebie bardziej zadowlony.