08-11-2016, 10:20 AM
(08-11-2016, 09:22 AM)Basstard napisał(a): [...]Brzmiały równie chujowo co wyglądają. Sterling SUB za 1300 zjadał je żywcem.
Pieniądze nie grają, a właśnie instrument. W myśl zasady "nie wszystko złoto co się swieci".
Pamiętam swojego Ibaneza SR705, którego kupiłem nowego w sklepie. Obecnie kosztuje ponad 3000 zł., a brzmi jak duża plastikowa zabawka. Kolega pożyczył mi raz Ibaneza SR885, takiego z lat 90tych. Ten z kolei urywal dupe, a używkę można trafić za kawałek ponad 1000 zł. Ot, zwykły przykład.
Śmieszy mnie właśnie to podejście, że jak coś kosztuje dużo, to znaczy ze jest to dobre i koniec kropka.