11-14-2010, 10:43 AM
Tyle, że żadna panująca zasada nie została złamana. Przedmiot sprzedaży jest prawidłowo opisany, zdjęcie jest podpisane jako poglądowe, a wszystko czego obrazek nie wyjaśnia, wyjaśnione jest w treści aukcji.
Wyszło na to, że jedynym powodem ku temu, żeby tą aukcję zgłosić jako łamiącą regulamin jest to że "ja przypuszczam, że jakiś dzieciak może pomyśleć, że Wooten gra na tym sprzęcie i pod tym wpływem kupić ten stack".
Inny przykład. Jeśli ktoś kupi komórkę na allegro patrząc tylko na (niezmanipulowane) zdjęcie przedstawiające wizualnie działający sprzęt i nie przeczyta w treści aukcji, że komórka jest uszkodzona, to czy został oszukany, czy jest po prostu głupi?
Wyszło na to, że jedynym powodem ku temu, żeby tą aukcję zgłosić jako łamiącą regulamin jest to że "ja przypuszczam, że jakiś dzieciak może pomyśleć, że Wooten gra na tym sprzęcie i pod tym wpływem kupić ten stack".
Inny przykład. Jeśli ktoś kupi komórkę na allegro patrząc tylko na (niezmanipulowane) zdjęcie przedstawiające wizualnie działający sprzęt i nie przeczyta w treści aukcji, że komórka jest uszkodzona, to czy został oszukany, czy jest po prostu głupi?
Fender JB MIJ '92 -> BOSS ME50B/BOSS ODB-3 -> Digitech Jamman -> Markbass LittleMark 250 -> Hartke 410TP / David Eden RB1 (AMD Athlon)