Nagranie jest w około 126.
Jakieś 10 lat temu grałem ten numer na okrągło
Jest znacznie łatwiejszy niz się większości ludzi wydaje, że jest.
Np takie River People, albo Come on Come Over jest znacznie trudniejsze - Nauczenie się grać ich w stopniu bardzo zbliżonym do oryginału zajęło mi jakieś 20 lat pracy.
Jeśli mozna coś doradzić
Należy pamiętać, że bas był dublowany w nagraniu - raz zagrał to na bezprogowcu raz na progówce stąd specyficzny chorus.
Granie tego inną barwą niż solo bridge na jazz basie imo nie ma sensu - ten numer wymaga poprostu klawitetowego brzmienia basu. Chyba, że slapem z ogromną ilością szklany jak Marcus.
Najtrudniejsza technicznie jest końcówka 3ciego i czwarty takt na D13 płynne przejście z C do D i potem chromatycznie do E następnie kwarta w dół przynajmniej na fretlessie wymaga sporo pracy aby tego fragmentu nie ufaflunić i aby bylo czysto.
Na Twoim miejscu ćwiczył bym w tempie powiedzmy maks 90 i od razu pracował nad długością nut i akcentacją - grasz to za bardzo legato i za bardzo do tyłu (to nie jest rockandroll i sekcyjny bas) i robi się z tego zupełnie inny utwór. W oryginale bass gra w punkt z tendencja do lekkiego przodu i bardzo leciutkim podswingowaniem tych szesnastek. Ważna jest też odpowiednia akcentacja tych fraz - tam są ważniejsze i znacznie mniej ważne nutki
inaczej te melodie nie mają sensu.
Jakieś 10 lat temu grałem ten numer na okrągło

Np takie River People, albo Come on Come Over jest znacznie trudniejsze - Nauczenie się grać ich w stopniu bardzo zbliżonym do oryginału zajęło mi jakieś 20 lat pracy.
Jeśli mozna coś doradzić
Należy pamiętać, że bas był dublowany w nagraniu - raz zagrał to na bezprogowcu raz na progówce stąd specyficzny chorus.
Granie tego inną barwą niż solo bridge na jazz basie imo nie ma sensu - ten numer wymaga poprostu klawitetowego brzmienia basu. Chyba, że slapem z ogromną ilością szklany jak Marcus.
Najtrudniejsza technicznie jest końcówka 3ciego i czwarty takt na D13 płynne przejście z C do D i potem chromatycznie do E następnie kwarta w dół przynajmniej na fretlessie wymaga sporo pracy aby tego fragmentu nie ufaflunić i aby bylo czysto.
Na Twoim miejscu ćwiczył bym w tempie powiedzmy maks 90 i od razu pracował nad długością nut i akcentacją - grasz to za bardzo legato i za bardzo do tyłu (to nie jest rockandroll i sekcyjny bas) i robi się z tego zupełnie inny utwór. W oryginale bass gra w punkt z tendencja do lekkiego przodu i bardzo leciutkim podswingowaniem tych szesnastek. Ważna jest też odpowiednia akcentacja tych fraz - tam są ważniejsze i znacznie mniej ważne nutki

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
![[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]](http://i338.photobucket.com/albums/n414/bassalf/1218859243852_f.jpg)