02-01-2019, 12:25 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-01-2019, 12:25 PM przez tapczan.)
Nie miałem okazji macać więc nie znam się ale się wypowiem 
Coś mi świta, że swego czasu ten piec miał status kultowego. Schodziły na allegro egzemplarze podchodzące pod 4000zł, chyba głównie dlatego, że swego czasu paru zachodnich wymiataczy na tym grało a nie wiedzieliśmy jeszcze w Polsce, że przede wszystkim trzeba mieć jazzbassa i w paluchach a to co słyszymy na żywo to bardziej dzieło realizatora niż wzmacniacza na scenie
Plus to były czasy, gdy SM-900 za 4000zł był okazją a teraz ludzie poniżej 2500zł je wystawiają i bujają się z nimi pół roku jak nie lepiej.
Teoretycznie miał to być bardzo transparentny piec dający basistom odsłuch sceniczny porównywalny jakościowo do odsłuchu studyjnego, czyt. teoretycznie miał być pozbawiony charakteru i rozwiązywał problem, który na dzień dzisiejszy w sposób wygodniejszy i tańszy rozwiązuje dobry di-box i odsłuch douszny. Piec 210 rozmiaru i wagi przeciętnej paczki 410. Trochę relikt minionej epoki. Ale może fajny, sam by się chętnie przekonał.
Coś mi świta, że swego czasu ten piec miał status kultowego. Schodziły na allegro egzemplarze podchodzące pod 4000zł, chyba głównie dlatego, że swego czasu paru zachodnich wymiataczy na tym grało a nie wiedzieliśmy jeszcze w Polsce, że przede wszystkim trzeba mieć jazzbassa i w paluchach a to co słyszymy na żywo to bardziej dzieło realizatora niż wzmacniacza na scenie
Plus to były czasy, gdy SM-900 za 4000zł był okazją a teraz ludzie poniżej 2500zł je wystawiają i bujają się z nimi pół roku jak nie lepiej.
Teoretycznie miał to być bardzo transparentny piec dający basistom odsłuch sceniczny porównywalny jakościowo do odsłuchu studyjnego, czyt. teoretycznie miał być pozbawiony charakteru i rozwiązywał problem, który na dzień dzisiejszy w sposób wygodniejszy i tańszy rozwiązuje dobry di-box i odsłuch douszny. Piec 210 rozmiaru i wagi przeciętnej paczki 410. Trochę relikt minionej epoki. Ale może fajny, sam by się chętnie przekonał.


