nie no, nie do konca jest tak jak piszesz;D kazdy wybiera to, czego potrzebuje w danym momencie. precel to co innego, jazz to co innego i mm to co innego (choc miedzy tymi instrumentami da sie znalezc wspolny mianownik). natomiast gibon to zupelnie inna para kaloszy - ma niesamowity wygar pod kostka, brzmienie ciemne, skompresowane i charakterystycznie "mlaskajace"
Biorac pod uwage SRa bez preampu - to jest brzmieniowo gdzies miedzy preclem (mocny, brudny srodek) i jazzem (wygladzone, szlachetne brzmienie). na svt3 (nie znam svt4, wiec sie nie wypowiadam) i pietnastce orange da sie ukrecic calkiem podobne brzmienie do tego z sampla - jest jednak jasniejsze i mniej skompresowane.

Biorac pod uwage SRa bez preampu - to jest brzmieniowo gdzies miedzy preclem (mocny, brudny srodek) i jazzem (wygladzone, szlachetne brzmienie). na svt3 (nie znam svt4, wiec sie nie wypowiadam) i pietnastce orange da sie ukrecic calkiem podobne brzmienie do tego z sampla - jest jednak jasniejsze i mniej skompresowane.
Miałem firmę
:: https://www.facebook.com/grubebrzmienie
:: https://brzmienie.eu
Miałem zespół
:: https://www.facebook.com/perspecto/
:: https://perspecto.bandcamp.com/
:: https://www.facebook.com/grubebrzmienie
:: https://brzmienie.eu
Miałem zespół
:: https://www.facebook.com/perspecto/
:: https://perspecto.bandcamp.com/