Fajnie Phantom. Bez fajerwerków i tak ma być. Wszystko siedzi należycie
Ale wirtuozów też można posłuchać. A Dickens chyba umie też sekcyjnie grać, ale jak zacznie solo, to uciekam w popłochu.

Gram na nerwach.
A może by tak każdy pokazał swoją gębę podczas gry!
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|